Świderki, kokardki, muszelki, czasem podawane wytrawnie, innym razem z nutą słodyczy – makaron możemy jeść na wiele sposobów. Wbrew pozorom nie jest bardzo kaloryczny. Ważne tylko żeby łączyć go z lekkimi sosami. Jak to robić? Z czym będzie się najlepiej komponował? Dzisiaj przygotowaliśmy dla was kilka pomysłów na lekki, zdrowy i pełen smaków obiad z makaronem i selerem naciowym. Będzie pysznie!
NAJLEPSZY MAKARON Z SELEREM NACOWYM
Czy wiecie, że makaron wymyślili Chińczycy? Przygotowywali go z prosa, a nie z pszenicy, która jest bazą dobrze nam dzisiaj znanego, tradycyjnego włoskiego makaronu. Ten zaś narodził się w Neapolu i Genui. Na początku nie jadano go z sosem pomidorowym – na to przepyszne połączenie smaków trzeba było jeszcze trochę poczekać. Co więc można było dodać do makaronu, jeżeli nie pomidory? Wystarczy… Oliwa z oliwek lub masło, trochę parmezanu, przeciśnięty przez praskę czosnek, świeża nać pietruszki i podduszony na patelni seler naciowy. Dzięki niemu ta prosta, bardzo minimalistyczna potrawa nabierze charakteru i odrobiny pikanterii.
Seler tworzy z makaronem świetny duet właśnie dlatego, że jest tak wyrazisty, podkreśla łagodność pozostałych składników i spaja wszystkie smaki w całość. Przy tym – stanowi dawkę skoncentrowanego zdrowia. To źródło całej masy witamin, minerałów i składników odżywczych. Dzięki wysokiej zawartości błonnika seler naciowy dba o nasz przewód pokarmowy, detoksykuje organizm i poprawia metabolizm. Warto włączać go do swojego jadłospisu ponieważ jest ujemy kalorycznie – ma mniej kalorii niż zużywany na jego zjedzenie. W związku z tym idealnie sprawdzi się w diecie osób dbających o linię. Potrawy makaronowe z selerem naciowym będą lekkie, aromatyczne, bardzo sycące.
POMYSŁ NA PESTO
Kolejnym bardzo prostym i bardzo smacznym pomysłem na makaron jest pesto. Jego przygotowanie zajmuje zaledwie kilka minut. W swoim najbardziej tradycyjnym wariancie to zmiksowane lub utarte w moździerzu liście bazylii, prażone orzeszki piniowe, parmezan, czosnek oraz oliwa z oliwek. Sposobów na pesto jest jednak o wiele więcej – można je przygotować z pietruszki, kolendry, suszonych pomidorów, pieczonej papryki albo selera naciowego. My polecamy wam dwa przepisy na pesto z selerem: z oliwkami oraz z makaronem cytrynowym.
Tak przyszykowane pesto, bez podgrzewania, łączymy ze świeżo ugotowanym, gorącym makaronem. Najlepiej sprawdzą się kokardki (farfalle), świderki (fusilli) i żłobione rurki (penne rigate) – ze względu na swój kształt będą dobrze „przenosić” sos. Warto bowiem wiedzieć, że różnorodność i wielki wybór makaronów nie wynika tylko ze względów estetycznych. Włosi często powtarzają, że kształt makaronu zależy od potrawy, rodzaju sosu, jego gęstości i innych dodatków!
KLASYKA, CZYLI MAKARON Z SOSEM POMIDOROWYM
Trzeba było wyprawy do Ameryki, żeby Europejczycy poznali smak pomidorów i zaczęli łączyć je z makaronem. Klasyczny, bazowy włoski sos pomidorowy do makaronu to świeże pomidory, czosnek i oliwa, wszystko razem podduszone na patelni, doprawione ziołami, pieprzem, solą i cukrem. Sos już w tej formie jest przepyszny, ale warto z nim poeksperymentować i poszukać smaku, który będzie nam najbardziej pasował. Polecamy dodatek na przykład selera naciowego (źródła między innymi kwasu foliowego, magnezu i potasu), oliwek (zdrowe kwasy tłuszczowe) albo kaparów (bogatych w antyoksydanty). Z takim zestawem warzyw dobrze skomponuje się pancetta, czyli włoski, długo dojrzewający boczek, miękki i delikatny w strukturze, tradycyjnie zwijany w roladę.
Przepis na fantastyczny duszony seler z pomidorami i pancettą znajdziecie na naszym Facebooku. Wypróbujcie go z włoskim, grubym makaronem albo innym ulubionym – my na przykład zdrowym pełnoziarnistym, żytnim czy orkiszowym. Jeżeli lubicie eksperymentować, możecie sięgnąć po makarony koloryzowane szafranem, algami morskimi, purée z buraków albo nawet… czarnym atramentem kałamarnicy! Opcji jest naprawdę bez liku. W sklepach ze zdrową żywnością znajdziemy makarony, które nie tylko będą pięknie i kolorowo prezentowały się na talerzu, ale też nadadzą naszej potrawie zupełnie nowego charakteru. Warto po nie sięgać, eksperymentować i próbować, a może nawet – pokusić się o przygotowanie własnego, domowego makaronu?
TAJEMNICA SOSU BOLOŃSKIEGO
Spaghetti bolognese to chyba jedna z najbardziej znanych potraw – tymczasem w Bolonii, skąd pochodzi, wcale nie jada się jej w znany nam sposób, z cienkimi, długimi nitkami makaronu. We Włoszech sos bolognese serwuje się z makaronowymi wstążkami tagliatelle, stąd też jego regionalna nazwa – tagliatelle al ragù albo ragùbolognese. Tajemnica sosu bolońskiego tkwi w jego długim gotowaniu (od dwóch do czterech godzin!) i proporcjach składników (przeważają wołowina i boczek). W tym przepisie mięso jest najważniejsze, pomidory i warzywa to dodatek, choć bardzo ważny dla ogólnego smaku – pomidory nadają słodycz, seler naciowy pikanterię, cebula wyrazistość.
Jak więc przyrządzić prawdziwy sos boloński? Zaczynamy od podsmażenia na oliwie drobno pokrojonej cebuli, marchewki oraz dwóch, trzech łodyg selera naciowego, następnie dodajemy mięso mielone, chwilę dusimy, całość podlewamy czerwonym, wytrawnym winem. Czekamy aż sos odparuje i dodajemy passatę. To najważniejszy moment – sos trzeba dusić na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, przez minimum dwie godziny, aż wszystkie smaki się połączą. Na sam koniec dodajemy trochę soli, pieprzu oraz mleka lub śmietanki (dla kremowej konsystencji). Gotowy sos boloński podajemy z tagliatelle, posypany świeżo startym parmezanem, udekorowany listkami selera naciowego.
CZAS NA MAKARON Z KURCZAKIEM
Jeżeli nie macie ochoty na kilkugodzinne gotowanie sosu bolońskiego, dobrym rozwiązaniem będzie makaron z kurczakiem. Mięso drobiowe jest znacznie chudsze i lżejsze od mięsa wieprzowego, do tego stanowi dobre źródło białka, witaminy PP oraz cynku, który wspomaga układ odpornościowy. Przygotowanie kurczaka jest też bardzo proste.
Mamy dla was dwa przepisy na kurczaka z makaronem. Pierwszy sprawdzi się na obiad – to pikantny makaron z kurczakiem, selerem naciowym i papryką w trzech kolorach. Drugi polecamy na kolację, przekąskę albo lunch do pracy – nasz lekka sałatka makaronowa to prawdziwe bogactwo smaków: aromatyczny seler naciowy, orzechy włoskie, jabłka, ciemne winogrona, kurczak i makaron.
Według dietetyków kurczak najzdrowszy będzie ugotowaniu lub upieczeniu. Ważny jest też sposób gotowania makaronu – najlepiej al dente. Wbrew obiegowej opinii do wody wcale nie musimy dodawać oleju – i tak będzie utrzymywać się tylko na powierzchni, nie zapobiegnie więc sklejaniu. W tym względzie ważniejsza jest ilość wody oraz jakość samego makaronu. Warto zainwestować w ten o dobrym składzie i poczuć prawdziwą różnicę w smaku. Nie powinniśmy też ugotowanego makronu przelewać zimną wodą. Gorący makaron od razu mieszamy z sosem i podajemy.
ZGRANY DUET: SELER NACIOWY I MAKARON
Nasze warzywo do zadań specjalnych to moc witamin i minerałów – pomaga w diecie, walce z cholesterolem i nerwami. A do tego poprawia kondycję skóry, włosów oraz paznokci. Makaron z kolei jest świetnym źródłem energii. To bogactwo węglowodanów, białka, magnezu, a także skrobi opornej, niezbędnej do właściwego funkcjonowania naszego przewodu pokarmowego. Seler naciowy i makaron tworzą prawdziwie zgrany, zdrowy duet. Wypróbujecie nasze przepisy i przekonajcie się sami.
Smacznego!