Miso ramen w Japonii, harira w Maroku, włoskie minestrone i ożywcze hiszpańskie gazpacho – to tylko niektóre z najsłynniejszych zup świata. Więcej poznacie podczas naszej dzisiejszej podróży kulinarnej. Wspólnie przemierzymy kilka kontynentów, odwiedzimy bliższe i dalsze kraje, zajrzymy do wielu regionalnych kuchni, żeby poznać sekrety przygotowywania smacznych, zdrowych zup z selerem naciowym w roli głównej. Dołączycie do nas?
KRÓTKA HISTORIA ZUPY
To prawdopodobnie najstarsze danie w historii ludzkości. Już neandertalczycy gotowali zupy, choć nie mieli jeszcze garnków i ceramiki – wystarczył wydrążony przez wodę kamień, worek ze skóry albo wgłębienie wykopane w ziemi. Dzięki temu mogli nie tylko znacząco urozmaicić swoją dietę, na przykład o rośliny strączkowe oraz korzeniowe, ale też zadbać o chorych i starych członków plemienia, którzy nie radzili sobie z twardszymi, ciężkostrawnymi posiłkami. Po tysiącach lat zupa nadal jest podstawą prawdziwie zdrowego jadłospisu. Serwuje się ją właściwie na każdym kontynencie, na tysiące różnych sposobów, na słodko i wytrawnie, na ciepło albo zimno, na śniadanie, obiad oraz kolację.
Z zupą wiążą się też przeróżne tradycje i obyczaje. W Azji na przykład panuje przekonanie, że zupa ma walory lecznicze, często więc podaje się ją przy przeziębieniu. W niektórych regionach Chin treściwy, pełen aromatu bulion, gotowany nawet przez kilka dni lub tygodni, jest tradycyjnym prezentem ślubnym. Ma zapewnić parze młodej zdrowie, pomyślność i szczęśliwe życie. W Japonii przy zupie powinniśmy siorbać i mlaskać, żeby wyrazić uznanie dla jej smaku oraz talentów kucharza. W Europie wręcz przeciwnie – takie zachowanie byłoby olbrzymim nietaktem! Według zasad savoir vivre’u w Anglii zupę nabiera się bokiem łyżki, we Francji dla odmiany samym dzióbkiem. Na koniec zaś talerza nie przechyla się w ogóle, a jeżeli już, to raczej od siebie – zwyczaj ten podobno wprowadzono na początku dziewiętnastego wieku w wojsku. Wszystko po to, żeby podczas jazdy konnej kawalerzyści nie wylewali sobie zup na mundury. Bez względu na to, jak serwujemy i jemy zupy jedno jest pewne – są łatwe w przygotowaniu, pożywne, bardzo różnorodne, a przy tym super zdrowe. Zwłaszcza gdy powstają na bazie selera naciowego.
NAJLEPSZY BULION Z SELEREM NACIOWYM
Dlaczego seler naciowy? Już tłumaczymy! Nasze warzywo do zadań specjalnych jest źródłem mnóstwa cennych składników odżywczych, w tym między innymi witamin A, C i E, witamin z grupy B, przeciwutleniaczy, magnezu, potasu oraz żelaza. Zawiera również poliacetyleny, czyli związki chemiczne o działaniu przeciwnowotworowym, przeciwzapalnym i przeciwzakrzepowym. Regularnie stosowany seler naciowy podnosi odporność organizmu, obniża ciśnienie krwi i poziom złego cholesterolu, przywraca równowagę kwasowo-zasadową, wspomaga procesy uczenia się i zapamiętywania. Ma też dobroczynny wpływ na naszą skórę, włosy oraz paznokcie. Do tego wszystkiego smakuje wyśmienicie – naturalnie słono, lekko pikantnie, z charakterem.
Wszystko to czyni z selera naciowego niezastąpiony składnik domowego bulionu , na przykład takiego w duchu zero weste, ale nie tylko. Poza warzywami warto dorzucić do niego świeże zioła (dla aromatu), dolać olej (żeby połączyć mnogość oddzielnych aromatów w jeden) oraz sos sojowy (bogaty w umami, czyli piąty smak, mięsisty, wielowarstwowy, bardzo głęboki). Tak przygotowany bulion będzie świetną bazą dla wielu zup z różnych zakątków świata.

ZUPY ZE SŁONECZNEGO BASENU MORZA ŚRÓDZIEMNEGO
Naszą dzisiejszą podróż kulinarną zaczynamy w Europie Zachodniej, a konkretnie – w aromatycznej, pełnej kolorów i smaków Hiszpanii. To stąd wywodzą się idealne na upał chłodniki: kultowe gazpacho, podobne do niego w smaku salmojero, ajo blanco ze zmielonych migdałów czy rybne marmitako. Najbardziej popularne jest gazpacho z Andaluzji – tradycyjnie przygotowuje się je na bazie bardzo dojrzałych, słodkich pomidorów, do których dodaje się miąższ chleba oraz oliwę z oliwek. Ten podstawowy przepis ma oczywiście wiele modyfikacji i wariantów: można gazpacho urozmaicić czosnkiem, pomarańczami albo truskawkami, można też w ogóle zrezygnować z pomidorów i postawić na zielone warzywa. Właśnie tak robimy w naszym przepisie na gazpacho z selerem naciowym, ogórkiem, szpinakiem, papryką i jalapeno. W efekcie powstaje zupa orzeźwiająca, przyjemnie pikantna, idealna na gorący dzień.
Zupę w sam raz na lato znajdziemy też we Włoszech. Minestrone, bo to o niej mowa, najczęściej powstaje na bazie bulionu z fasoli i sezonowych warzyw: pomidorów, papryki, cukinii, brokułów, selera naciowego, kapusty, innymi słowy tego, co akurat znajdziecie na sklepowych półkach albo w swojej lodówce. Bazowy przepis można, a nawet trzeba modyfikować w zależności od pór roku i własnych upodobań. My na przykład do minestrone dodajemy kolorowy makaron, ale równie dobrze sprawdzą się młode ziemniaczki, drobny ryż, domowe grzanki, szczypta parmezanu albo łyżeczka zielonego pesto, które podkreśli smak fasolowego bulionu. Fasola odgrywa też niebagatelną rolę w fasoladzie, czyli tradycyjnej zupie kuchni greckiej. Najlepiej podawać ją na ciepło, z oliwą z oliwek, cytryną i świeżą natką pietruszki.
ZUPY Z BARWNEGO BLISKIEGO WSCHODU
Więcej przepisów na pyszne, aromatyczne, wręcz bajecznie kolorowe zupy czeka na nas po drugiej stronie basenu Morza Śródziemnego – w Maroku, Tunezji, Libii, Indii, Arabii i innych krajach Bliskiego Wschodu. Królują tutaj przyprawy korzenne, świeże zioła, pikantna papryka, dojrzałe pomidory, bakłażany, cukinie oraz rośliny strączkowe, szczególnie ciecierzyca i soczewica. Ta pierwsza jest bogata w wysokiej jakości białko, węglowodany złożone, aminokwasy oraz antyoksydanty. Dzięki temu reguluje pracę serca, pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu, poprawia trawienie, wpływa korzystnie na kondycję skóry, włosów oraz paznokci. Soczewica z kolei oczyszcza wątrobę z toksyn, reguluje cukier we krwi i wzmacnia układ krążenia.
Razem tworzą prawdziwie smakowity duet – czego dowodem niech będzie harira, tradycyjna zupa kuchni berberyjskiej, w Maroku serwowana zarówno na ulicznych straganach, w małych jadłodajniach i lokalnych bistrach, jak też w dużych, luksusowych restauracjach. Czasami podaje się ją z cienkimi nitkami makaronu, innym razem z ryżem, semoliną albo ziemniakami. Dla smaku można dodać do niej daktyle, sok z limonki i cynamon. Bez względu jednak na szczegóły zawsze jest słodka od dojrzałych pomidorów, pikantna dzięki selerowi naciowemu, pachnąca kuminem i kolendrą, po prostu przepyszna. W Tunezji podobną potrawę nazywa się lablabi. W Libii zupa z soczewicą w roli głównej to szorba adas, w Indiach – pożywny, gesty i aromatyczny dal. W naszym przepisie doprawiamy go typowo bliskowschodnimi przyprawami: żółtą kurkumą, korzennym w smaku imbirem, ostrym chilli, cytrusową kolendrą i delikatnie słodkim mlekiem kokosowym.

ZUPY W PIKANTNYM AZJATYCKIM STYLU
Mleko kokosowe wykorzystujemy również w klasycznej tajskiej zupie curry. Jest ostra, słodko-kwaśna, prosta w przygotowaniu, czyli dokładnie taka, jak cała kuchnia tajska. Z jednej strony można w niej dostrzec wpływy indyjskich tradycji kulinarnych, z drugiej – chińskich. Do tego połączenia różnych smaków Tajlandczycy dorzucili też coś od siebie: wspomniane wyżej mleko kokosowe, galangal (tajski imbir), trawę cytrynową, liście limonki kaffir oraz sos rybny. W kuchni tajskiej popularnym dodatkiem do zup są różnego rodzaju ryżowe makarony, kurczak, krewetki oraz – w wersji wegetariańskiej – marynowane i smażone tofu.
Dla fanów kuchni roślinnej mamy też przepis na japońską zupę miso ramen. To jedno z najbardziej znanych na całym świecie dań kuchni azjatyckiej. Tradycyjnie przygotowuje się je na bazie bulionu z drobiu, wołowiny, wieprzowiny lub ryb, zapewniamy jednak, że równie dobrze sprawdzi się bulion warzywny. Wystarczy dodać do niego na przykład specjalny ramenowy makaron, wodorosty nori, jajko na miękko, kapustę pak choi, kiełki fasoli mung, pędy bambusa i sezamową pastę tahini. Bardzo podobnie, a przy tym zupełnie inaczej, smakuje flagowe danie kuchni wietnamskiej – czyli zupa pho. Różnica tkwi w szczegółach. Do ramenu potrzebujemy makaronu z mąki pszennej, zaś do zupy pho – z ryżu. Bulion pho jest też lżejszy, anyżowy w smaku, mniej tłusty, obowiązkowo doprawiony imbirem i czosnkiem. My serwujemy go z pociętym w kosteczkę selerem naciowym, papryczką chilli, limonką i świeżymi listkami mięty.
ZUPY Z SELEREM NACIOWYM Z CAŁEGO ŚWIATA
To oczywiście nie wszystko. Na naszym selerowym Facebooku znajdziecie więcej przepisów na przepyszne zupy. Niektóre pochodzą z bliska, właściwie zza między, jak chłodnik litewski czy barszcz ukraiński. Inne pełnymi garściami czerpią z odległych kultur, tradycji, smaków, ewoluują i zmieniają się na przestrzeni wieków.
Chowder na przykład zawędrował z Anglii do Australii, Nowej Zelandii i Ameryki, gdzie przygotowuje się go nie tylko z rybami jak w oryginalnym, wyjściowym przepisie, ale też cheesburgerami albo kukurydzą. W Finlandii jada się lohiketto z łososiem. Holendrzy mają swoją słynną zupę grochową snert, a Bułgarzy – fasolową, pożywną i pikantną bob czorbę. To jednak dopiero początek. Zaglądajcie na naszego Facebooka, odkrywajcie nowe przepisy, próbujcie, eksperymentujcie i bawcie się dobrze.
Smacznego!

ŹRÓDŁA:
- Historia zupy. Dlaczego tak bardzo nam smakuje?, Kuchnia. Magazyn dla smakoszy, https://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/7,139801,16763567,historia-zupy-dlaczego-tak-bardzo-nam-smakuje.html
- Historia zupy. To najstarsze danie, które przyrządzali już neandertalczycy, Newsweek Polska, https://www.newsweek.pl/zdrowie-i-nauka/zdrowie/historia-zupy-to-najstarsze-danie-ktore-przyrzadzali-juz-neandertalczycy/s1g7xql
- Zupy – wszystko, co musisz o nich wiedzieć, Dietetycy – specjalistyczny portal dla Dietetyków, https://dietetycy.org.pl/zupy/
- Zupy w diecie – jak wkomponować je w menu?, Dietetycy – specjalistyczny portal dla dietetyków, https://dietetycy.org.pl/zupy-w-dietetyce-jak-wkomponowac-je-w-menu/
- Moda na zupy, Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/moda-na-diety-zupowe/.
Wartości odżywcze poszczególnych produktów:
- Wartość odżywcza wybranych produktów spożywczych i typowych potraw, pod red. prof. dr hab. H. Kunachowicz, Wydawnictwo Lekarskie PZWL
- Dietetycy – specjalistyczny portal dla dietetyków, https://dietetycy.org.pl/
- Serwis Food Data Central, https://fdc.nal.usda.gov/.