„Bałwanki” babeczki marchewkowo-selerowe z pozostałości po przygotowaniu soku
Porcje: 8-16
Czas przygotowania: 15 minut
Czas pieczenia: 40 minut
SKŁADNIKI:
Ciasto
2 szklanki wytłoczyn po soku z marchewki i selera naciowego
1,5 szklanki mąki owsianej lub pszennej
1/2 szklanki cukru lub innego słodzidła (np. erytrolu)
1/2 szklanki oleju
3 jajka
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
Krem:
2 łyżki cukru pudru (może być z erytrolu lub ksylitolu)
Ok. 250 ml śmietanki 30%
250 g serka typu mascarpone
PRZYGOTOWANIE
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę.
Dodajemy powoli olej i mąkę wymieszaną z sodą. Mieszamy z wytłoczynami, do powstania gładkiej gęstej masy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Formy do babeczek lub tartaletek wypełniamy ciastem i pieczemy ok. 35-40 minut (do suchego patyczka).
Śmietanę ubijamy na sztywno po czym dodajemy do niej cukier puder oraz serek mascarpone. Wszystko razem dokładnie mieszamy, aby otrzymać gładką, jednolitą masę bez grudek.
Gotowe, przestudzone babeczki, dekorujemy otrzymanym kremem.
Oczy robimy z cukierków, nos z marchewki, a uśmiech z czekolady.
Całość posypujemy śniegiem z cukru- pudru.