Zupa Pho Bo z selerem naciowym
SKŁADNIKI:
600 g wołowiny z kością
3 łyżeczki soli
pół główki czosnku (nieobranej)
2 cebule
50 g korzenia imbiru
60 ml sosu rybnego
1 łyżeczka cukru
500 g makaronu ryżowego
5 małych podłużnych cebulek dymek
2 goździki
2 anyże gwiazdkowe
5 cm kory cynamonu
łyżeczka pieprzu czarnego ziarnistego
2 l. zimnej wody
Do podania:
Seler naciowy pocięty w drobne paski
ostra (mała) papryczka chili pokrojona na cienkie plasterki
garść kiełków fasoli mung
garść liści kolendry
garść liści mięty
limonka
sos rybny (opcjonalnie)
PRZYGOTOWANIE
Mięso zalewamy zimną wodą z dodatkiem soli i odstawiamy do namoczenia na godzinkę.
Odlewamy wszystko płuczemy garnek, zalewamy nową wodą i gotujemy na dużym ogniu. Pozwalamy się zupie wyszumieć przez 15 minut, po czym zmniejszamy ogień na minimalny.
W tym czasie przyprawy korzenne prażymy na patelni a nad drugim palnikiem opalamy imbir i czosnek. Jeśli macie indukcję- przypalacie je na patelni razem z przyprawami.
Wszystko umieszczamy w gazie lub bandażu i zawiązujemy- i wrzucamy do mięsa.
Gotujemy na małym ogniu przez 3h.
Podajemy z makaronem ryżowym, warzywami pokrojonymi w drobne słupki, sokiem z limonki, natką kolendry lub mięty.